Komentatorzy są zgodni, że szczyt NATO w Madrycie był przełomowy i historyczny. Uważana dotychczas za partnera Rosja została oficjalnie uznana za największe niebezpieczeństwo dla państw Sojuszu i stabilności w obszarze euroatlantyckim. Członkowie zapewnili o swoim wsparciu dla napadniętej przez Rosję Ukrainy i osiągnęli porozumienie ws. wzmocnienia wschodniej flanki. Ogromnym wzmocnieniem Sojuszu będzie również jego rozszerzenie o Finlandię i Szwecję.

Goszcząc na antenie Radia WNET gen. Bogusław Samol zwrócił uwagę na jeszcze jeden aspekt, o którym mówi się mniej. Wojskowy przypomniał, że w szczycie brali udział również partnerzy Sojuszu na Pacyfiku.

- „W mojej opinii Sojusz rozpatrywał kwestie bezpieczeństwa międzynarodowego nie tylko w wymiarze regionalnym, w Europie środkowo-wschodniej, ale również w wymiarze globalnym, mając na myśli prawdopodobnie wyzwania wobec Chin”

- wskazał.

- „Z punktu widzenia strategii wojskowej jest to dobry kierunek”

- ocenił.