Lider Zjednoczonej Prawicy spotkał się dziś z mieszkańcami Sieradza, gdzie odniósł się do słów premiera Francji Gabriela Attala. Kilka dni temu, w czasie jednej z debat przed wyborami europejskimi, francuski polityk wyjaśniał, na czym polega sukces jego środowiska w postaci nakłonienia przywódców Europy Wschodniej, w tym Donalda Tuska, do zgody na pakt migracyjny. Attal podkreślił, że zgoda na ten pakt oznacza, iż ciężar przyjmowania nielegalnych imigrantów wezmą na siebie kraje Europy Wschodniej, odciążając w tym zakresie Francję i resztę Europy Zachodniej.

- „Wszyscy ci, którzy jeszcze od traktatu lizbońskiego mówili, że te zmiany w UE wezmą pod but naszą część Europy, mają po prostu rację”

- zauważył Jarosław Kaczyński.

Prawo i Sprawiedliwość zawnioskowało o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu w celu przedstawienia przez premiera Donalda Tuska informacji na temat okoliczności, w których jego rząd zgodził się na przyjęcie paktu migracyjnego.

- „To jest taka sytuacja, na którą każdy normalny kraj powinien zareagować. Jeśli ten rząd nie zareaguje to będzie to kolejna weryfikacja tezy, że jest to rząd zewnętrzny, realizujący obce interesy i obcą agendę, co dotyczy także CPK”

- stwierdził prezes PiS.