Według wydania, wieczorem 13 sierpnia wysoki rangą urzędnik, bliski współpracownik Putina potajemnie zwrócił się w tym celu do przedstawicieli Zachodu informując o tym, że Kreml jest „ogarnięty jest paniką” z powodu skuteczności atomowych sankcji gospodarczych nałożonych na Rosję i „desperacko pragnie zakończenia krwawej wojny”. Dodał też,że część kremlowskich urzędników jest również zaniepokojona zagrożeniami, jakie niosą ze sobą walki w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej w Energodarze.

Prawdopodobne jest, że wspomniany urzędnik zbliżył się do kontaktów CIA lub zachodnich dyplomatów za plecami Putina.

Według „Daily Mirror” zachodnie agencje wywiadowcze poważnie potraktowały informacje wysokiego rangą urzędnika Kremla.

Brytyjski dziennik przytacza fragment dokumentu zachodnich służb:

„Przedstawiciel bliskiego kręgu Putina wysłał na Zachód sygnał o chęci negocjacji. Nastrój kremlowskiej elity jest paniczny”.

Twierdzi się również, że anonimowy informator z Kremla jest „jednym z filarów reżimu” i że on i jego rodzina są w poważnym niebezpieczeństwie. Wspomina się również, że Putin przeprowadził już kilka czystek, zwalniając dowódców wojskowych i wysokich rangą szpiegów, a niektórzy nawet zniknęli lub zachorowali w tajemniczy sposób.

W wieczór poprzedzający publikację wysoki rangą ukraiński dyplomata powiedział w komentarzu dla „Daily Mirror”, że propozycje z najbliższego otoczenia Putina nie są niespodzianką.

Przypomniał, że w przededniu klęski w II wojnie światowej urzędnicy nazistowskich Niemiec, zaniepokojeni o swoją przyszłość, również próbowali coś zrobić, aby zapewnić sobie przyszłość.

„Wielu z kremlowskiej elity zna życie na Zachodzie, ich dzieci studiują na zachodnich uniwersytetach i mieszkają poza Rosją. Wiedzą, że można dobrze żyć z dala od władzy Putina, ale do tej pory nic w tym celu nie zrobili, bo za bardzo boją się tego, co ich czeka”

– powiedział ukraiński dyplomata.

W przeciwieństwie do zwykłych Rosjan elita państwa-agresora doskonale zdaje sobie sprawę, że Rosja już poniosła druzgocącą klęskę na Ukrainie. Boją się odpowiedzialności i szukają wyjścia z tej sytuacji. Chcą tylko przetrwać i odnaleźć swoje miejsce w nowej rzeczywistości.

OPINIA REDAKCJI. JAKIE WARUNKI MUSIAŁBY SPEŁNIĆ KREML, ABY LICZYĆ NA ZNIESIENIE SANKCJI?

Negocjacje z Putinem są bezcelowe i przynoszą efekt przeciwny do zamierzonego. Podczas gdy Siły Zbrojne Ukrainy bezlitośnie niszczą wojska agresora, sankcje nakładane na Rosję muszą wzrastać wykładniczo. Nie ma sensu negocjować z Putinem i jego poplecznikami. Pertraktacje można prowadzić wyłącznie z tymi, którzy przyjdą ich zastąpić. Gospodarka Rosji umiera, armia ukraińska niszczy rosyjską.

Społeczność międzynarodowa powinna pomyśleć o warunkach, jakie Rosja będzie musiała spełnić po obaleniu Putina, aby powrócić do rodziny cywilizowanych państw świata.

Na liście wymogów, od których wypełnienia zależeć będzie złagodzenia sankcji, powinny się znaleźć:

1. Postawienie kremlowskiego dyktatora i jego popleczników przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości.

2. Denuklearyzacja Federacji Rosyjskiej, czyli rezygnacja Moskwy z broni jądrowej.

3. Deputinizacja Federacji Rosyjskiej. Rosja na zawsze musi porzucić zbrodniczą imperialną politykę ekspansjonizmu oraz potępić i odrzucić dziedzictwo rosyjskiego imperializmu, bolszewizmu, stalinizmu, putinizmu, raszyzmu i eurazjatyzmu we wszystkich jego przejawach. Deimperializacja putinowsko-raszystowskiej Rosji powinna być wzorowana na denazyfikacji Niemiec po II wojnie światowej.

4. Geopolityczna transformacja Euroazji. Putin otworzył geopolityczną puszkę Pandory. Krym, Donbas, Abchazja, Osetia Południowa, Naddniestrze – wszystkie te terrorystyczne enklawy muszą powrócić w skład Ukrainy, Gruzji i Mołdawii. Putin chce kwestionować nienaruszalność granic w Europie? Ok! W takim razie konieczne jest rozpoczęcie dyskusji na temat demilitaryzacji i statusu obwodu kaliningradzkiego, statusu Królewca! Co więcej, trzeba żądać, aby narody znajdujące się pod władzą Federacji Rosyjskiej miały możliwość wolnego i demokratycznego rozwoju suwerenności i tożsamości narodowej w ramach prawdziwie sfederowanej Rosji. Wszystkie narody mają prawo do samostanowienia. Jest to podstawowa zasada prawa międzynarodowego.

Do tego powinna dążyć społeczność światowa. To kwestia bezpieczeństwa europejskiego i globalnego. Każdy przyszły agresor, który zagrozi demokracji i światowemu bezpieczeństwu, powinien wiedzieć, że zostanie surowo ukarany. Zbrodniczy imperializm rosyjski musi zostać potępiony na wieki.

Jagiellonia.org