"Zezłościć to się można jak Panu sałatka jarzynowa na święta nie wyjdzie" – napisał Morawiecki na portalu X.

Do komentarza Tuska oraz działań polskiej dyplomacji wyraziście odnieśli się też inni politycy.

Warto podkreślić, że premier Donald Tusk, który zabrał głos stosunkowo późno w sprawie śmierci Polaka w Izraelu, czym wywołał reakcję premiera Morawieckiego. W odpowiedzi były premier stwierdził, że trzeba zachować trochę powagi wobec tej tragicznej sytuacji.

Z kolei premier Izraela Benjamin Netanjahu oraz izraelski ambasador w Polsce Yacov Livne spotkali się z krytyką za swoje reakcje na tę tragiczną sytuację. Netanjahu stwierdził, że "To się zdarza na wojnie i zbadamy to gruntownie", co wywołało szok i oburzenie wśród polskich polityków.

Warto zauważyć, że sytuacja ta wywołała wiele emocji i kontrowersji, zarówno w Polsce, jak i na całym świecie. Opinia publiczna oczekuje pełnego wyjaśnienia okoliczności śmierci polskiego wolontariusza oraz wskazania odpowiedzialnych za ten tragiczny incydent.