W czasie spotkania z kontrowersyjnymi sędziami red. nacz. „Gazety Wyborczej” zachęcał sympatyków opozycji do włączenia się w namawianie Polaków do głosowania na opozycję.

- „Oczywiście, tych pisowców, zakapiorów pisowskich się nie przekona, oni już są przeszkoleni, mają brainwashing, czyli zmasakrowany mózg. Oni już nie myślą, tylko wygłaszają mantry”

- mówił.

Zaznaczył, że w Polsce jest 15 proc. niezdecydowanych wyborców, którzy mogą przesądzić o wyniku przyszłorocznych wyborów parlamentarnych.

Głos zabrał również sędzia Waldemar Żurek, który wyrażał swoje zaniepokojenie związane z faktem, że są w Polsce miasta, w których nie ma działaczy Komitetu Obrony Demokracji. Sędzia Beata Morawiec natomiast zastanawiała się, co opozycja powinna zrobić z Telewizją Polską po przejęciu władzy.