Projekt do Sejmu wniósł komitet inicjatywy ustawodawczej „Legalna aborcja bez kompromisów”. W Sejmie jego założenia zaprezentuje liderka tzw. „Strajku Kobiet” Marta Lempart. Proponowana ustawa przewiduje dostęp do legalnej i bezpłatnej aborcji do 12 tygodnia ciąży.

Mimo sprzeciwu części posłów, poparcie projektu zapowiada Koalicja Obywatelska, która chce jednak zgłosić poprawki dot. konieczności konsultacji matki dziecka z lekarzem i psychologiem przed dokonaniem aborcji. Projekt popiera również Lewica. To jednak niewystarczające poparcie, aby miał on szanse na dalszy bieg.

- „To jest zły pomysł i jest to pomysł, który jest przede wszystkim niezgodny z konstytucją i o tym mówi nie tylko ostatni wyrok Trybunału Konstytucyjnego, ale również wiele, wiele lat temu wyrok TK, który odnosił się już do tego problemu”

- powiedział dziennikarzom rzecznik rządu oceniając, że przekazanie projektu do dalszych prac jest niemożliwe.

- „Już odrzucaliśmy chociażby w pierwszym czytaniu projekty, które zaostrzały prawo w drugą stronę. Jest więc pewnego rodzaju konsekwencja. Nie jesteśmy zwolennikami budowania skrajnych sporów ideologicznych w Polsce. Ten projekt, jak i jeden z projektów, który kiedyś odrzuciliśmy, właśnie tego typu cel ma”

- podkreślił Müller.