– Trudno sobie wyobrazić bardziej skandaliczne porównanie. Gdyby ktoś porównał Annę Applebaum do Goebbelsa, byłoby to równie absurdalne. Nie wiem, co jest przyczyną tej nienawiści – skomentował Jarosław Kaczyński podczas konferencji prasowej w Sejmie. Prezes PiS odniósł się również do insynuacji, jakoby zamach byłby politycznie „korzystny” dla PiS. – To nie tylko podłe, ale i absurdalne – dodał.
Applebaum zasłynęła w ostatnich latach jako orędowniczka tezy, że PiS stanowi zagrożenie dla demokracji w Polsce, często przedstawiając ugrupowanie Kaczyńskiego w sposób skrajnie jednostronny na łamach zachodnich mediów, takich jak „The Atlantic” czy „Washington Post”. Jednak jej najnowsza wypowiedź – zdaniem wielu – przekroczyła granice dopuszczalnej debaty publicznej.
Publicystka, która kiedyś uchodziła za eksperta od Europy Środkowej, coraz częściej krytykowana jest za powierzchowne, a wręcz nieuczciwe interpretacje polskiej rzeczywistości. Jej słowa są nie tylko oderwane od faktów, ale nierzadko noszą znamiona propagandowego uogólnienia, które ma za zadanie oczernić konkretnych polityków, a nie rzetelnie analizować złożoność sytuacji politycznej.
Komentatorzy zwracają uwagę, że Appelbaum konsekwentnie milczy na temat naruszeń demokracji przez środowiska liberalno-lewicowe w Polsce, a jej aktywność koncentruje się głównie na dyskredytowaniu prawicy.
W przestrzeni publicznej pojawiają się głosy, że Applebaum nie tylko nie rozumie istoty polskiego konserwatyzmu, ale wręcz traktuje go jako swojego ideologicznego wroga. Jej porównanie Kaczyńskiego do Putina, w sytuacji, gdy PiS od lata jednoznacznie opowiada się za silnym sojuszem z USA, NATO i Ukrainą, jawi się jako nie tylko bezczelne, ale też historycznie bezpodstawne.
- Można by odpowiedzieć, „A kim jest Anne Applebaum i jaką funkcję pełni w rządzie Stanów Zjednoczonych?”. Jeżeli w rzeczywistości taka wypowiedź padła, jest ona bez znaczenia. Jest wyrazem frustracji osobistych pani Applebaum jako żony Radosława Sikorskiego. Nie ma żadnego znaczenia politycznego – powiedział odnosząc się do innych antypolskich wypowiedzi Appelbaum, politolog prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski w rozmowie z portalem wPolityce.pl.