O osiągnięciu porozumienia pokojowego na Bliskim Wschodzie amerykański przywódca mówił przy okazji posiedzenia swojego gabinetu.

- „Jak wiecie, wczoraj wieczorem osiągnęliśmy przełomowe porozumienie na Bliskim Wschodzie, coś, co według wielu było niemożliwe”

- powiedział.

- „Zakończyliśmy wojnę w Strefie Gazy i, co więcej, stworzyliśmy pokój, który moim zdaniem będzie trwały”

- dodał.

Zapowiedział też, że postara się osobiście udać do Egiptu na podpisanie porozumienia o zawieszeniu broni.

- „Z niecierpliwością czekamy na powitanie zakładników, które odbędzie się na początku przyszłego tygodnia, miejmy nadzieję, że w poniedziałek lub wtorek”

- zaznaczył.

Wcześniej prezydent Egiptu Abdel Fattah El-Sisi wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że „świat jest świadkiem historycznego momentu, który uosabia triumf woli pokoju nad logiką wojny”. Poinformował, że zaprosił prezydenta USA Donalda Trumpa na uroczystość podpisania porozumienia o zawieszeniu broni w Strefie Gazy.