Samozwańczy "Król TVN", Jakub "Kuba" Wojewódzki zaprosił do swojego programu Tomasza Piątka. Tematem był oczywiście "ulubieniec" Piątka, Antoni Macierewicz. 

Zarówno prowadzący, jak i gość programu nie kryją się ze swoimi poglądami politycznymi. Wiadomo, że bliżej im do opozycji niż do PiS-u. A opozycja w ostatnim czasie ma usta pełne sprzeciwu wobec "mowy nienawiści". Tym bardziej zaskakują "żarty" serwowane w programie Wojewódzkiego we wtorek wieczorem, czyli już po tragicznym zdarzeniu, które opozycję i jej autorytety skłoniło do "refleksji", że nienawiść jest zła. 

"Macierewicz jak pójdzie do klubu ze striptizem to nawet dziwki będzie pytał o Smoleńsk"- powiedział na antenie Wojewódzki, wymachując książką Tomasza Piątka "Macierewicz i jego tajemnice" i mówiąc: "Wszystko się może zdarzyć, gdy głowa pełna marzeń". 

Co ciekawe, gość programu wydawał się zaskoczony czy zniesmaczony zachowaniem prowadzącego. Próbował przekonywać Jakuba Wojewódzkiego, że też śmiał się z Macierewicza, dopóki "nie przejrzał jego papierów w KRS".

"Wtedy zrozumiałem, że on tylko udaje wariata"- ocenił Piątek, również używając "pięknego", "wolnego od nienawiści" języka. "Król TVN" nie sprawiał jednak wrażenia kogoś żywo zainteresowanego rewelacjami swojego gościa. Wolał, jak to ma w zwyczaju, skupiać uwagę widzów na własnej osobie i własnym pajacowaniu... 

"Jeżeli to jest ten fajny, pozbawiony "hejtu" i "mowy nienawiści" język to ja podziękuję"- skomentował na Twitterze wiceszef PR24, Krzysztof Kossowski. Dziennikarz zauważył jednocześnie, że program wyemitowano wczoraj, a więc dzień po śmierci prezydenta Gdańska i po dwóch dniach oskarżeń opozycji i środowisk z nią sympatyzujących, że do morderstwa polityka doprowadziła nienawiść obozu rządzącego i prawicy. Sam Wojewódzki, nawiązując do tragedii w Gdańsku, w momencie gdy Paweł Adamowicz walczył jeszcze o życie w szpitalu, również oskarżał prawicę. Showman cytował Umberto Eco, który wymienił niegdyś 14 profaszystowskich cech "prawicowego populizmu". Pod wpisem Wojewódzki zamieścił herb Gdańska.

 

yenn/Twitter, Fronda.pl