Fragment rozmowy:


Pawłowicz: (...) Para homoseksualistów jest jałowa, społecznie bezużyteczna bo nie pełni funkcji prokreacyjnych, rodziny, nie wychowuje dzieci. Państwo nie ma obowiązku z budżetu państwa to spełniać zachcianki, finansować, ulgi, przywileje itd. itp.

 

Gozdyra: Czyli wracamy do tego, że jak ktoś nie ma dzieci, to jest nieużyteczny dla społeczeństwa.

 

Pawłowicz: Nie wracamy. To pani tak mówi.

 

Gozdyra: To pani tak powiedziała przed chwilą.

 

Pawlowicz: Ja tak nie powiedziałam.

 

Gozdyra: No ja panią cytuję właśnie: para homoseksualistów, która nie ma dzieci jest nie przydatna dla społeczeństwa. To pani słowa przecież.

 

Pawłowicz: Związek kobiety i mężczyzny jeśli nie mają dzieci, można im współczuć i trzeba im współczuć. Jeśli nie mogą mieć - ale to jest związek naturalny. Natomiast dwóch facetów – nie. Po pierwsze, nie jest związkiem naturalnym...

 

Gozdyra: Ale naturalny dla kogo?

 

Pawłowicz: Dla osób wierzących, zwyczajnie. Ale nawet dla natury.

 

Gozdyra: Wie pani, że w Polsce też mieszkają osoby niewierzące?

 

Pawłowicz: No to co z tego?

 

Gozdyra: A... a rzeczywiście

 

Pawłowicz: Myśli pani, że osoby niewierzące nie chodzą do urzędnika Stanu Cywilnego. Nie chodzą? Chodzą proszę pani. Do kościoła mogą nie pójść. Ale Jest zawsze wybór. Można zawsze pójść do kościoła, można do urzędnika stanu cywilnego.

 

Gozdyra: Myślę, że było bardzo wymowne to pani pytanie: no to co z tego? Że są takie osoby. (...)

 

JW/You Tube