"Pomnik Witolda Pileckiego powstanie w Gdańsku - niezależnie od tego, czy władze miasta będą w tym przeszkadzać czy nie. Nie ma lepszego bohaterskiego symbolu z czasów II wojny światowej" - stwierdził wiceminister kultury Jarosław Sellin.

Polityk PiS przyznał, że władze Gdańska starają się zablokować możliwość wybudowania pomnika, jednak w tym przypadku pewnym jest, że takowy powstanie.

"Dla wszystkich powinno być oczywiste, że człowiek, który walczył w kampanii wrześniowej, potem w konspiracji, potem dobrowolnie dał się złapać, żeby dać się zamknąć w obozie koncentracyjnym Auschwitz Birkenau, żeby dwa lata później z niego uciec i opowiedzieć światu, co tam strasznego się dzieje, a potem był żołnierzem wyklętym zamordowanym przez komunistów, taki pomnik w Gdańsku powinien mieć i będzie miał" - podkreślił Jarosław Sellin.

Wiceminister przyznał, że władze lokalne usilnie starają się znaleźć "kruczki prawne", które kazałyby wstrzymać decyzję o postawieniu pomnika.

"Jeśli rzeczywiście rzecz sprowadza się tylko do jakichś kruczków prawnych i jakichś nieporozumień administracyjnych, to pewnie je szybko rozwiążemy" - zapowiedział polityk.

mor/PR24/Fronda.pl