Prezes Kaczyński wskazał także na manifestację w obronie wolności, która odbędzie się już 11 stycznia.

Zbliża się 11 stycznia, dzień w którym w Warszawie odbędzie się manifestacja w obronie wolności słowa, wolności mediów i po prostu w obronie demokracji, bo z demokracją mamy dzisiaj prawdziwy problem. O ile te problemy, o których była mowa przez ostatnich 8 lat były całkowicie wymyślone, bo kto widział państwo niedemokratyczne, gdzie spokojnie sobie działa opozycja i to opozycja totalna, bardzo agresywna, brutalna, bez żadnych ograniczeń, gdzie nie ma żadnych ograniczeń jeżeli chodzi o prawa do demonstracji, gdzie większość mediów jest przeciwko władzy, zdecydowana większość i też nie doznaje żadnych ograniczeń, gdzie odbywają się normalne wybory, wszelkich rodzajów i gdzie w końcu przy pomocy kartki wyborczej dokonuje się zmiany władzy, a to są tylko te najbardziej ogólne elementy, które wskazują na to, że w Polsce mieliśmy do czynienia z funkcjonowaniem normalnego państwa demokratycznego, gdzie doszło do jednego poważnego sporu odnoszącego się do interpretacji pewnych przepisów, które regulują powoływanie sędziów do TK – podkreślił Jarosław Kaczyński.