"Sueddeutsche Zeitung" ujawniło, o czym szef Rady Europejskiej, Donald Tusk rozmawiał z papieżem Franciszkiem. Okazuje się, że Ojciec Święty podczas spotkania "dowiedział się (...) tego, o czym wiedzieli nieliczni".

Według niemieckiego dziennika,były premier RP miał już w rozmowie z papieżem zapowiedzieć, że nie ma w planach powrotu do polskiej polityki. 

Jak pisze "SZ", Franciszek miał już wtedy usłyszeć, że Donald Tusk chce stanąć na czele Europejskiej Partii Ludowej, "rodziny ugrupowań chrześcijańskich demokratów w Europie".

"Papież długo patrzył mu w oczy i zapytał, czy partia ta umie odróżnić popularność od populizmu"-czytamy w niemieckiej gazecie. Według relacji, pytanie Franciszka dotyczyło konfliktu w EPL, a także zachowania "populisty z Węgier", Viktora Orbana, którego europejska centroprawica usiłuje postawić do kąta- jak to pisze "SZ", EPL "żąda od niego respektowania jej podstawowych wartości. Jednak Orban oparł się wszelkim próbom poważnej rozmowy na ten temat".

"Tusk będzie musiał podjąć decyzję i w Zagrzebiu już ją przygotowywał"-podaje niemiecki dziennik. 

Cóż, strach się bać!

yenn/DW.com, Fronda.pl