- Polityka uległości zawsze przynosiła porażkę, powinna być to polityka stanowcza. Dyplomacja jest ważna, ale trzeba mieć świadomość, kto jest po drugiej stronie i czym się kieruje. Robimy wszystko, aby odwieść agresora od jego działań – powiedział w poniedziałek szef MON Mariusz Błaszczak podczas konferencji prasowej po spotkaniu z sekretarzem obrony Wielkiej Brytanii Benem Wallacem w Londynie.

Wyślemy do Polski kolejnych 350 żołnierzy, by pokazać, że umiemy pracować razem i wysłać silny sygnał wskazujący, że Wielka Brytania i Polska stoją ramię w ramię – zapowiedział sekretarz obrony Wielkiej Brytanii Ben Wallace.

– Gdy ostatnio Białoruś cynicznie wykorzystywała ludzi, by destabilizować sytuację u swoich sąsiadów, używała nielegalnej imigracji i zmuszała ludzi do przekraczania granicy, Wielka Brytania stanęła ramię w ramię z Polską i wysłała 100 saperów, by wesprzeć Polskę w przeciwdziałaniu wykorzystywaniu migrantów jako narzędzia – dodał Wallace.

– W tym duchu solidarności i do tych stu saperów wyślemy dodatkowo 350 brytyjskich żołnierzy – oświadczył brytyjski minister.

Dyslokacja – jak dodał Wallace – wynika z dwustronnej współpracy, „by pokazać, że potrafimy razem pracować i wysłać mocny sygnał, że Wielka Brytania i Polska stoją ramię w ramię”.

Szef polskiego resortu obrony Mariusz Błaszczak przekazał z kolei, że omówione zostały także kwestie współpracy Polski i Wielkiej Brytanii w obszarach przemysłu zbrojeniowego oraz cyberbezpieczeństwa.

Jak podkreślił minister Błaszczak, w obliczu agresywnej polityki Rosji w stosunku do Ukrainy „Polska i Zjednoczone Królestwo są gotowe do tego, żeby poprzez politykę odstraszania zniechęcić do podejmowania agresywnych działań”.

Doświadczenie historyczne mówi wprost: tylko zdecydowana polityka odstraszania zahamuje agresywną postawę rosyjską. Historycznie rzecz ujmując możemy wskazać wiele przykładów tego, że polityka uległości tylko rozzuchwalała agresora – stwierdził szef MON Mariusz Błaszczak.

mp/tvp info