Mun Dze In, prezydent Korei Południowej uważa, że amerykański przywódca, Donald Trump zasługuje na pokojową nagrodę Nobla. W ocenie południowokoreańskiego polityka to właśnie prezydent USA pomógł doprowadzić do pojednania obu Korei. 

"Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump powinien otrzymać Pokojową Nagrodę Nobla za swoje wysiłki na rzecz zakończenia konfliktu z Koreą Północną"-podkreślał Mun Dze In.

Przywódcy Korei Północnej i Korei Południowej mają jeszcze w tym roku podpisać traktat pokojowy, będący formalnym zakończeniem wojny między obydwoma krajami. Kilka dni temu północnokoreański dyktator, Kim Dzong Un po raz pierwszy przekroczył granicę z Koreą Południową i spotkał się z prezydentem tego kraju, Mun Dze Inem.

"To tak blisko, a zajęło nam tak długo, by wykonać ten krok (...) Dziś rozpoczynamy pisanie nowej historii pokoju i dobrobytu w relacjach między Koreami"-powiedział wówczas Kim Dzong Un. Następnego dnia prezydent Stanów Zjednoczonych poinformował na Twitterze, że rozmawiał z południowokoreańskim przywódcą, Mun Dze Inem o przygotowaniach do spotkania z Kim Dzong Unem. 

"Jedyne czego potrzebujemy to pokój"-podkreślał Mun Dze In. W ciągu najbliższych kilku tygodni Donald Trump ma spotkać się z Kim Dzong Unem. 

yenn/Daily Mail, Fronda.pl