Zapraszam związki zawodowe do udziału w okrągłym stole, bo kolejna edycja odbędzie się na początku przyszłego tygodnia” - powiedział nowy minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski.

Na antenie Radia ZET szef MEN dodał:

Jeśli nie będą chcieli skorzystać z takiej okazji, to będę proponował spotkania ze wszystkimi związkami zawodowymi zaraz po zakończeniu roku szkolnego, kiedy emocje troszkę już opadną i kiedy będzie nieco więcej czasu”.

Piontkowski podkreślił również, że chce rozmawiać też ze wszystkimi innymi środowiskami, które są tym zainteresowane.

Przyznał jednocześnie, że zawsze istnieje możliwość, że nauczyciele jesienią wrócą do strajku, bo w Polsce prawo na to zezwala, a nauczyciele mogą z niego korzystać. Dodał jednocześnie, że podejmowane są już działania, aby temu zapobiec.

Jak dodawał:

Wczoraj Sejm przyjął ustawę zmieniającą Kartę nauczyciela, która realizuje porozumienie rządu z Solidarnością, m.in. przewidując kolejną podwyżkę o prawie 10 proc., dokładnie 9,6 proc. Będzie też minimum 300 zł dodatku za wychowawstwo, bo dotąd był on nieokreślony, a wielu gminach - w 97 proc. z tego co pamiętam - stawka była dużo niższa, niekiedy wynosiła zaledwie kilkadziesiąt zł”.

Podkreślił też, że środki na podwyżki zostały już zabezpieczone, a one same są na stale wprowadzone do wynagrodzenia nauczycieli.

 

Minister przeprosił też za użycie słowa „cyrk” w odniesieniu do poprzednich strajków. Wyjaśnił, że chodziło mu o „incydenty i niepoważne, satyryczne zachowania niektórych nauczycieli”.

dam/PAP,Fronda.pl