TSUE orzekł dziś, że informacje o ogólnych nieprawidłowościach w zakresie niezawisłości sądów w Polsce nie mogą być podstawą do odmowy wykonania przez sądy innych państw członkowskich każdego europejskiego nakazu aresztowania wydanego przez polski sąd. W ten sposób Trybunał odpowiedział na wątpliwości holenderskiego sądu dot. ekstradycji. Oceniając dzisiejsze orzeczenie wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta stwierdził, że to spektakularna porażka Holendrów.

Wiceszef MS zwraca uwagę, że Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej potwierdził swój wyrok z 2018 roku. Wtedy to stwierdził, że odmowa stosowania ENA może wystąpić jedynie w przypadku ryzyka niezawisłości w konkretnej sprawie, której dotyczy.

- „Przez dwa lata w żadnej ze spraw nie stwierdzono takiego ryzyka, co pokazuje, że zarzuty dotyczące polskiej praworządności są kompletnie chybione i polityczne" – stwierdził Sebastian Kaleta.

Wiceminister dodał, że orzeczenie Trybunału może mieć istotne znaczenie w argumentacji polskiego rządu skargi dot. rozporządzenia wprowadzającego mechanizm praworządności. Pogratulował przy tym reprezentującej w tej sprawie Polskę wiceminister Annie Dalkowskiej.

- „To spektakularna porażka Holendrów, którzy rozpętali kampanię przeciwko Polsce również na kanwie tej sprawy” – mówił.

kak/PAP, niezależna.pl