Wicepremier Białorusi Nikołaj Snopkow przekazał, że Mińsk zwrócił się do Rosji z prośbą o kolejną pożyczkę. 3,5 miliarda dolarów ma pozwolić zrekompensować straty będące efektem nałożonych przez Zachód sankcji.
Informacje na temat pożyczki wicepremier miał przekazać w czasie dzisiejszego spotkania z Aleksandrem Łukaszenką poświęconego przeciwdziałaniu sankcjom.
- „W tej chwili trwają prace nad zawarciem nowego programu stabilizacyjnego z Eurazjatyckim Funduszem Stabilizacji i Rozwoju z przyznaniem państwowej pożyczki finansowej przez Federację Rosyjską. Łączna kwota wnioskowanych środków to 3,5 miliarda dolarów, co pozwoli zrekompensować brakujące europejskie pieniądze na refinansowanie długu zagranicznego”
- powiedział Snopkow, którego cytuje rzeczniczka białoruskiego rządu.
Wicepremier miał stwierdzić, że dotychczasowe sankcje nałożone na Białoruś dowodzą dobrej koordynacji światowych graczy wobec Białorusi. Zaznaczył przy tym, że w przypadki nieefektywności obecnych sankcji, Zachód wprowadzi kolejne. W ich wyniku najbardziej ucierpi jego zdaniem sektor finansów oraz importu i eksportu technologii. Przyznał też, że białoruska gospodarka odczuwa wstrzymanie zagranicznych inwestycji.
kak/kresy24.pl, DoRzeczy.pl