Lata liberalizacji prawa małżeńskiego sprawiły, że rozwód w Wielkiej Brytanii jest dziś czysto urzędową formalnością osiągalną w ciągu zaledwie 6 miesięcy. Gabinet Davida Camerona uznał wreszcie, że stabilna rodzina jest podporą społeczeństwa, a rozbicie małżeństwa zbyt boleśnie odbija się nie tylko na psychice dziecka, ale pośrednio również na finansach państwa.

Premier Wielkiej Brytanii zaaprobował właśnie program rozwoju poradni rodzinnych. Ich pomysłodawcą jest minister pracy Iain Duncan Smith, który otwarcie przyznaje się do prorodzinnych wartości. Przekonuje on, że zapobieganie rozwodom to kwestia sprawiedliwości społecznej i państwo powinno w tej dziedzinie interweniować.

ed/Radio Watykańskie