Ledwie amerykański Senat zatwierdził ustawę zwiększającą sankcje wobec Rosji, a już mamy odpowiedź Kremla. Stanom Zjednoczonym odebrane zostało prawo do korzystania z niektórych pomieszczeń w Moskwie oraz znacznie ograniczono liczbę amerykańskich dyplomatów.

Od 1 sierpnia ambasada USA nie będzie miała prawa do korzystania z niektórych pomieszczeń magazynowych znajdujących się na ul. Dorożnej, także z pozamiejskich rezydencji w rejonie Sieriebriannyj Bor.

Ponadto USA musi zmniejszyć ilość swojego personelu dyplomatycznego do 455 osób – nie wiadomo, jak duża ilość osób jest obecnie zatrudniona w amerykańskiej ambasadzie w Moskwie.

Sankcje wobec Rosji funkcjonują od 31 czerwca 2014 roku. Wtedy Unia Europejska zadecydowała o wprowadzeniu ich po działaniach Rosji skierowanych na destabilizację sytuacja na Ukrainie. 

dam/wprost.pl,Fronda.pl