Łucja G. „Lu”, partnerka znanego aktywisty Michała Sz. „Margot”, postanowiła zrelacjonować w swoich mediach społecznościowych… aborcję. Przedstawiając zdjęcia z połknięcia tabletek o działaniu poronnym aktywistka stwierdziła, że właściwie chciałaby mieć dziecko, ale… „ciężko z hajsem”.

Sprawę opisał na Twitterze znany w sieci jako „Gej przeciwko światu” Waldemar Krysiak. Łucja G. opublikowała na Instagramie zdjęcie, na którym połyka mifeproston, substancję mającą wywołać poronienie.

- „Dostałem od (tu nazwa użytkownika Instagrama) termofor w kształcie króliczka i wszystko jest trochę łatwiejsze dzięki niej i (kolejna nazwa użytkownika serwisu)” – pisze partnerka Michała Sz.

Jak przekonuje, na aborcję zdecydowała się, ponieważ żyje w Polsce. Twierdzi, że może planowałaby „młode”, ale Polska nie jest dobrym miejscem na dziecko, ponieważ „ciężko z hajsem”. Podkreśla również, że nie chce urodzić, ponieważ „w Polsce odmawia się osobom fundamentalnych praw”.

- „Ku**a, ja chcę mieć to dziecko, nie chcę kończyć tej ciąży” – kończy swoją relację zapłakana aktywistka kolektywu „Stop Bzdurom”.

kak/Twitter, niezależna.pl