W dzisiejszej debacie nad projektem rezolucji ws. ogłoszenia UE „strefą wolności LGBT” głos zabrał również prof. Ryszard Legutko. Europoseł PiS zaproponował, aby zamiast wymyślać kolejne absurdalne postulaty, uczynić UE strefą zdrowego rozsądku.

- „Kraje Europy Zachodniej prześcigają się w akcjach ideologicznych. Już od żłobka karmicie niemowlaki dżenderami i płynnością płci. Oficerowie ideologiczni nie wychodzą ze szkół, mediów i korporacji. Utrudniacie badania naukowe, wprowadzacie cenzurę na te tematy. Zatruwacie język i umysły polityczną poprawnością i co z tego macie? Efekt odwrotny od zamierzonego”

- mówił w Parlamencie Europejskim prof. Zdzisław Legutko.

Polityk przywołał statystyki dot. ataków na osoby homoseksualne. Okazuje się, że w 2019 roku odnotowano 574 takich ataków w Holandii, 248 w Niemczech i 163 w Belgii. Tymczasem w Polsce było ich 16.

- „Może powinniście tutaj mówić o Niemczech i o Belgii, a nie o Polsce i innych krajach Europy Wschodniej?”

- zauważył europoseł.

- „Uspokójcie się ideologicznie. Dajcie ludziom żyć. Nie róbcie rewolucji. Zróbcie Unię strefą wolną dla zdrowego rozsądku. Ja wiem, że to trudne, ale mimo wszystko polecam. A przynajmniej nie mówcie nieprawdy. Bo jak twierdzicie, że taki kraj jak Polska, to jest kraj wrogi dla osób homoseksualnych, że u nas są strefy wolne od LGBT, to mówicie nieprawdę. A mówienie nieprawdy to jest wstyd. Jeżeli rozumiecie jeszcze co to słowo znaczy”

- podkreślał.

kak/PAP