"Zmiany formuły amerykańskiej obecności wojskowej w Polsce na obecność trwałą jest strategicznym osiągnieciem wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w USA, bo pokazuje, że Polska i USA stają się partnerami na rzecz bezpieczeństwa wschodniej flank NATO" - przekonuje szef gabinetu prezydenta, prof. Krzysztof Szczerski.

"Prezydent w stu procentach zrealizował plan, który zakładał przed wizytą w Stanach Zjednoczonych. Po pierwsze to były cele polityczne, które zostały realizowane w Waszyngtonie. Przede wszystkim pokazanie trwałości sojuszu polsko-amerykańskiego i jego strategicznego wymiaru dla obu krajów" - powiedział polityk w rozmowie z PAP.

Jak wskazał Szczerski, sojusz polsko-amerykański przynosi korzyści obu stronom i ma wymiar strategiczny.

" Stany Zjednoczone i Polska są dziś partnerami w kwestiach bezpieczeństwa. I to jest bardzo mocne przesłanie, które wybrzmiało z wizyty w Białym Domu, zwłaszcza fakt zmiany formuły amerykańskiej obecności wojskowej w Polsce na obecność trwałą, co jest strategicznym osiągnieciem tej wizyty, bo pokazuje, że Polska i USA stają się partnerami na rzecz bezpieczeństwa wschodniej flanki NATO" - zaznaczył.

Szczerski zauważył przy tym, że Polska jest coraz ważniejszym partnerem gospodarczym USA; dzięki inicjatywie Trójmorza staliśmy się niezwykle istotnym graczem w sprawie rozwoju amerykańskiego biznesu energetycznego w Europie Środkowej. To daje mocne korzyści Waszyngtonowi i sprawia, że tym silniejszy jest sojusz.

"Ogólne przesłanie tej wizyty mówi o partnerstwie polsko-amerykańskim. Polska jest dziś w Stanach Zjednoczonych postrzegana jako kraj, który ma istotne znacznie także dla gospodarki amerykańskiej - energetyki, nowoczesnych technologii – dla amerykańskiej polityki i dla bezpieczeństwa" - dodał Szczerski.

bsw/pap, fronda.pl