Abp. Henryk Hoser w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" mocno skrytykował Prezydenta Bronisława Komorowskiego za podpisanie ustawy in vitro. Arcybiskup Henryk Hoser w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" ocenia, że ustawa "relatywizuje ludzkie życie, zezwalając na manipulowanie nim, niszczenie go". Przekonuje też, że "następstwem ustawy o in vitro będzie śmierć milionów istnień ludzkich. Podkreśla że staranie się o dziecko dokonuje się kosztem istnień ludzkich, przecież też poczętych dzieci, które giną w tej procedurze."

"Perwersyjny charakter ustawy polega na tym, że staranie się o dziecko, poczęcie tego dziecka i jego urodzenie dokonuje się kosztem istnień ludzkich, przecież też poczętych dzieci, które giną w tej procedurze i w okresie płodowym w wyniku selekcji embrionów w okresie przedimplantacyjnym i w wyniku aborcji eugenicznej, po implantacji" - uważa arcybiskup Hoser.

Oczywiście Prezydent Komorowski, określający się jako prezydent nie - ludzkich sumień nie posłucha i tego głosu hierarchy kościelnego, specjalisty w dziedzinie bioetycznej. Bo i po co!

mm/Nasz Dziennik