Jak podaje za Süddeutsche Zeitung portal pch24.pl, niemiecka lewacka partia „Zieloni” wystąpiła z kolejnym, „genialnym pomysłem”. Według niej rozwiązaniem kryzysu rodziny w dzisiejszych czasach jest stworzenie prawa, wedle którego dziecko będzie mogło… mieć 4 rodziców.

Instytucja, o której mowa, miałaby nosić nazwę „rodzice społeczni”. To pomysł Volkera Becka i Katji Dörner, czołowych polityków „Zielonych”. Oczywiście ów pomysł ma pomóc w rodzinach patchworkowych, u rozwodników, a także w związkach homoseksualnych. „Warunkiem jest, by uczestnicy się zgadzali i by nie powstały żadne spory na tle prawa do opieki”.

Przeraża zwłaszcza fakt, że wedle tego rozwiązania, hipotetycznie, homoseksualna para miałaby mieć możliwość wychowywania dziecka, które jest biologicznie potomkiem jednej z tych osób. W świetle prawa mieliby oni mieć możliwość do decydowania o losie dziecka.

Nie dziwi fakt, że tak chory pomysł stworzył polityk, który w partii zielonych jest wyjątkowo zagorzałym zwolennikiem LGBT oraz powszechnego dostępu do aborcji.

Czy są jeszcze jakiekolwiek granice lewackiego szaleństwa?

dam/pch24.pl/Fronda.pl