Żołnierz Wojsk Obrony Terytorialnej zmarł na poligonie w Nowej Dębie na terenie Podkarpacia. W szeregach WOT służył od 2016 roku.

41-letni mężczyzna w sobotni poranek nie przejawiał oznak życia. Po przyjeździe wezwanej na miejsce karetki próbowano go reanimować, jednak bez skutku.

Nie są obecnie znane przyczyny śmierci. Wiadomo, że żołnierz miał żonę, osierocił także dziecko.

dam/Radio Zet,Fronda.pl