"Ujęła mnie otwartość na różne głosy w Kościele pochodzące z całego świata. Nawet te kontrowersyjne. Niczego na synodzie nie chowano" - powiedział ks. dr Jan Sikorski w studiu telewizji Salve.tv, należącej do diecezji warszawsko-praskiej.

Ks. Sikorski wraz z Ewą Czaczkowską komentowali zakończone obrady Synodu Biskupów.

Cytowany kapłan wspomniał, że wolą Ojca Świętego było wysłuchanie bardzo szczerej i otwartej debaty, nie ukrywania problemów, z jakimi zmagają się katolicy w różnych krajach. Według ks. Sikorskiego nie może oburzać nas fakt, że tyle uwagi poświęcono rozwodnikom w nowych związkach.

Największe pytanie rodzi się wokół paragrafu 85. dokumentu synodalnego, który mówi o rozwodnikach w nowych związkach. Nie bardzo wiadomo, co Synod Biskupów tu postanowił. Teoretycznie niczego się nie zmienia i pozostaje się przy dotychczasowej praktyce, ale z drugiej strony wskazuje się na możliwość "pełniejszego udziału" takich osób w życiu Kościoła. Może to oznaczać dostęp do sakramentów - ale nie musi.

Rzecz jest na tyle niejasna, że budzi obawy o nadinterpretację czy też po prostu interpretację modernistyczną przez niektóre episkopaty. Czekamy więc na decyzję Ojca Świętego, który rozstrzygnie tę sprawę i wyłoży ją w pełnej zgodzie z doktryną Kościoła.

kad