"Bronisław Komorowski jest człowiekiem głębokiej wiary i daje temu wyraz! Dziś też będzie na mszy!" - drwił prof. prezydencki doradca prof. Tomasz Nałęcz, odnosząc się do fali krytyki wobec prezydenta za to, że podpisał ustawę ws. konwencji tzw. antyprzemocowej. Nałęcz jest oburzony zarzutami, które sugerują prezydentowi nie dość wyraźne związki z Kościołem:

- Ale to w Piśmie napisane jest, by oddać Bogu co boskie, ale cesarzowi co cesarskie! (…) Źle jest, jeśli kwestia wiary myli się z kwestią rządzenia. Życzyłbym Jarosławowi Kaczyńskiemu i Andrzejowi Dudzie tylu spotkań z papieżem, ile miał Bronisław Komorowski! - kompromotował sie prezydencki doradca na antenie radia zet.

Podkreślał, że takie spotkania z Ojcem Świętym to bardzo istotna kwestia dla wielu katolików w Polsce i trzeba o tym mówić w kampanii.

- Prezydent Bronisław Komorowski ma takie poglądy, jak wskazują sondaże - zauwazył w poseł PiS Jacek Sasin.

Sab/Radiozet.pl, wPolityce.pl