To jest właśnie problem z naszą <<wielce oświeconą>> opozycją: nie zna świata. Nie widzi, że wszystkie państwa rozwinięte dawno dokonały takich fuzji swoich zasobów, nie widzi, że mamy wokół gigantyczne koncerny paliwowe, z którymi nasze firmy muszą konkurować” - mówił premier Mateusz Morawiecki.

Szef polskiego rządu w rozmowie z tygodnikiem „Sieci” odnosił się tym samym do krytykowanej przez Grzegorza Schetynę planowanej fuzji Orlenu i Lotosu. Dodał:

Jak można nie widzieć, jak wielkim kołem zamachowym polskiej gospodarki może być nowo powstający z Orlenu i Lotosu koncern? Dziwię się”.

Premier w wywiadzie odniósł się też do akcji cystern wstydu PO-PSL. Jak podkreślił – nie ma w niej nic z brutalności, jest jedynie pokazanie smutnej prawdy o poprzednich rządach oraz tym, „[…] jak wielki jest koszt społeczny przyzwolenia na złodziejstwo”.

Dodał, że budżet wskutek patologii tamtego czasu tracił miliardy złotych. To pozbawiało – zaznacza premier – Polaków remontów szpitali, nowych żłobków czy szkół oraz inwestycji w drogi.

Za tę niefrasobliwość i tolerowanie patologii płacili Polacy w postaci wysokich stawek VAT, bo skoro nie umieli ani nie chcieli ściągać od tych mafii podatków, to musieli je podnosić. My podatki obniżamy, w tym dla przedsiębiorców i ludzi młodych”

- podkreślił szef polskiego rządu.

dam/"Sieci",Fronda.pl