Paweł Kukiz mówił w programie „Jeden na Jeden” (tvn24) o potrzebie posprzątania bałaganu jaki powstał na skutek sporu ws. Trybunału Konstytucyjnego. Kukiz uważa, że rząd Beaty Szydło powinien opublikować orzeczenie TK z 9 marca, choć - jak podkreśla - publikacja ma być początkiem rozmów wszystkich stron konfliktu na temat wyjścia z impasu. - Mówiłem, żebyśmy zrobili coś na zasadzie konklawe i nie wychodzili z sali, dopóki nie osiągniemy porozumienia-. 

Ale najważniejsze wg. Kukiza jest zmiana konstytucji. - Jeżeli mówi o tym, że sędziów TK powinno wybierać kilka podmiotów, to wymaga zmiany konstytucji. O tym Kukiz‘15 mówi od początku. Opozycja do tej pory komunikowała natomiast: nie można grzebać przy konstytucji. A Komisja Wenecka właśnie powiedziała: grzebcie przy konstytucji, doprowadźcie do porządku stan prawny -. 

Kukiz zdradził, że trwają zakulisowe rozmowy ws. TK. Nawet PSL powoli skłania się ku kompromisie. - Rozmawiałem przedwczoraj ze Sławomirem Neumannem (szef klubu PO), jutro ma podobno rozmawiać z Grzegorzem Schetyną. Ja się nie mogę dodzwonić, próbowałem. Te rozmowy nie powinny być kuluarowe. Mówimy o Trybunale Konstytucyjnym, który powinien orzekać w imię szeroko pojętego interesu ogólnoobywatelskiego, a partie polityczne ten TK zawłaszczyły - .

Kukiz powiedział również, że sam prezes PiS Jarosław Kaczyński „z całą pewnością był przez całe lata demonizowany”. I dodał, że Kaczyński nie popełnił tutaj żadnego błędu: - Ja nie uważam, żeby to było w kategoriach pomyłek. Gdybym ja był na miejscu prezesa, powiedziałbym: zapędziłem się, ale pomyłki żadnej nie ma. Rozumiem intencje pana prezesa i konieczność gruntownej reformy ustrojowej państwa, ale idzie to chyba trochę za szybko. Na pewno trzeba posprzątać, ale trzeba to robić umiejętnie. 

so/ tvn24.pl