
04.12.14, 20:11Ks. profesor Waldenfels: świetny gest papieża (fot. YouTube)
Ks. profesor Waldenfels o modlitwie w meczecie: świetny gest papieża
Słynny profesor teologii fundamentalnej i teologii religii, ks. Hans Waldenfels SJ, wysoko ocenia gest Ojca Świętego Franciszka, który modlił się w Turcji w Błękitnym Meczecie Sułtana Ahmeda. Ks. Waldenfels, doktor honoris causa Akademii Teologicznej w Warszawie, przekonuje, że muzułmanie cenią sobie tego rodzaju zachowania. „Na muzułmanów takie gesty wpływają pozytywnie i poprawiają atmosferę” – powiedział w rozmowie z niemiecką agencją informacyjną KNA.
Teolog podkreślił, że należy teraz czekać na krok Stambułu: powstaje pytanie, czy Turcy zapewni chrześcijanom więcej wolnej przestrzeni w swoim kraju, zezwalając na przykład na kształcenie księży.
Ks. Waldenfels uważa, że papież Franciszek podczas wizyty w Błękitnym Meczecie okazał wielki szacunek dla miejsca, które jest miejscem modlitwy. „Pytanie, czy papież modlił się tylko ‘obok’ muzułmanów, czy też razem z nimi, jest z punktu widzenia teologii tak samo drobiazgowe, jak pytanie, czy muzułmanie i chrześcijanie modlą się do tego samego Boga” – uznał jezuita. Dodał, że islamskie wyznanie wiary, brzmiące „nie ma Boga oprócz Boga” obowiązuje także chrześcijan. „Bóg to Bóg” – mówi dalej Waldenfels, nawet, jeżeli wyobrażenia ludzi na Jego temat się różnią. „Modlić można się wszędzie” – konkluduje.
Jezuita mówi też, że Franciszek poprzez swoje gesty i swoje swobodne słowa relatywizuje znaczenie teologii. Praktyka wiary i pobożność ludu są dla niego istotniejsze niż debaty teologiczne. „Teologia, która nie staje się praktyką, jest z jego punktu widzenia mało warta” – mówi profesor.
Dodaje, ż w jego kraju – w Niemczech – nie zostało to jeszcze dość dobrze zrozumiane. Zarazem uczony jezuita jest rozczarowany wspólną deklaracją papieża Franciszka i prawosławnego patriarchy Konstantynopola, Bartłomieja. Deklaracja ta, podobnie jak poprzednie wyjaśnienia, podkreśla jego zdaniem jedynie wolę jedności, ale nie wnosi niczego nowego.
pac/katholisch.de
Co za ignorancja (zamierzona?):
''...wyznanie wiary, brzmiące „nie ma Boga oprócz Boga” - Czy ten SJ czytałkiedyś islamskie wyznanie wiary? Mam rozumieć, że świadomie twierdzi, że Chrześcicjan obowiązuje wyznawanie allaha?zdrapek - warto zwrócić uwagę, że ks. Waldenfels mówi tylko o tym konkretnym ustępie z wyznania wiary islamu, a nie o jego całości. Arabskie słowo Allah to tyle, co al Lah, a więc po prostu "Der Gott" = jedyny Bóg. Niezależnie od oceny całości wypowiedzi ks. Waldenfelsa, w tej akurat jego części nie widać żadnej "ignorancji"
Allah nie jest Bogiem, a więc muzułmanie modlą się nie do tego samego Boga, co chrześcijanie. Allah jest fałszywym bogiem i uznawanie go za Boga jest grzechem przeciwko pierwszemu przykazaniu.
Abd-al-Masih bin Iszak al-Kindi, chrześcijański apologeta już w IX wieku wykazał, że islam i jego bóg Allah nie pochodzą z Biblii lecz od pogańskich Sabean. Współcześni badacze islamu dowiedli, że religia ta jest kompilacją wielu wierzeń i legend funkcjonujących w czasach antycznych na Bliskim Wschodzie. Arabowie nie czcili nigdy Boga Biblii ale księżycowego boga i jego córki al-Uzza, al-Lat i Manat. Według współczesnych badań naukowych i odkryć archeologicznych, głównym bogiem wśród starożytnych ludów Bliskiego Wschodu był bóg księżyca nazywany Sin, przedstawiany zwykle jako półksiężyc, w przed islamskich inskrypcjach arabskich określany był mianem „al.-Ilah”, które oznaczało bóstwo, początkowo będące jedną z faz księżyca-boga. Był to więc tytuł, a nie imię tego boga. Na ten fakt wskazuje właśnie półksiężyc, jako główny i charakterystyczny symbol islamu. Mahomet więc uczynił jedynym bogiem znanego od wieków bożka księżycowego Allaha, którego imieniem (tytułem) pogańscy Arabowie nazywali swoje dzieci (nawet ojciec i wuj „proroka” nosił to imię). Krótko mówiąc wg badań naukowych, wspartych materiałem archeologicznym, Allah był przed islamskim bogiem księżycem, jego żoną była bogini słońce, a gwiazdy były jego córkami. Czy ktokolwiek zapytał Franciszka do kogo modlił się w tym meczecie? Nie musi się tu wypowiadać teolog (choćby i najbardziej poważany) który próbuje raczej nieudolnie tłumaczyć papieża. Najlepiej dowiedzieć się u źródła, niech papież sam jasno i konkretnie odpowie nam katolikom czy modlił się do Boga czy do allacha. I proszę nie truć że to w zasadzie to samo bo świadectwo życia mahometa mówi samo za siebie. Brakuje jeszcze żeby pojechał do Tajlandii i tam się modlił w świątyni buddyjskiej a inny "teolog" musiałby się nieźle gimnastykować żeby to jakoś wiernym wytłumaczyć. Ktoś musi dawać przykład wzorcowej wiary katolickiej i jeśli nie czyni tego papież to źle się dzieje, naprawdę żle."Nie ma Boga oprócz Boga" jest w Islamie wyznaniem anty-Chrystusowym.
Bóg nie może mieć Syna! - krzyczą. Jezus nie może być Bogiem. "Nie ma Boga oprócz Boga!"I teraz zapytajmy, czy wobec tego wierzymy w jednego?
Czy chrześcijański Bóg w Trójcy jest tym samym, który "nie może miec Syna"?Dla mnie miarodajne jest w tej kwestii słowo Boże:
"Któż zaś jest kłamcą, jeśli nie ten,
kto zaprzecza, że Jezus jest Mesjaszem?
Ten właśnie jest Antychrystem,
który nie uznaje Ojca i Syna.
Każdy, kto nie uznaje Syna,
nie ma też i Ojca,
kto zaś uznaje Syna, ten ma i Ojca" /1J 2, 22-23/.
Tajemnica Trójcy Świętej i Wcielenia to fundament naszej wiary.
Ten fragment wyjątkowo wyraźnie wskazuje, że nie można utożsamiać Boga chrześcijan i Allaha.Profesor teolog a nie wie że muzułmanie modlą się do Allacha boga który nie uznaje Chrystusa za Boga ... czyli nie może być Bogiem Jedynym naszym Bogiem.
Panie profesorze o kan dupy rozbić pana wiedzę?To, czy muzułmanie wierzą w tego samego Boga, jest kwestią najzupełniej jałową - wszystko zależy od tego, czy rzecz rozpatrujemy w aspekcie konotacji, czy denotacji. W aspekcie konotacji (czyli treści wiązanych z terminem 'Bóg') oczywiście, że nie, bo ich pojmowanie Boga jest w dużej mierze fałszywe. W aspekcie denotacji - tak, bo odnoszą się do tego samego obiektu, choć rozumieją Go błędnie.Oby reforma edukacji nie objęła katechezy....jeszcze trochę a przerobią nam cały katechizm KK i wywrócą wszystko do góry nogami :(. Religia która nie uznaje dekalogu nie może mieć wspólnego z nami Boga. Co za nonsens.
Czy tam ktoś kocha bliźniego jak siebie samego? @izazdo
"...KKK twierdzi co następuje:
"Relacje Kościoła z muzułmanami. Zamysł zbawienia obejmuje również tych, którzy uznają Stworzyciela, wśród nich zaś w pierwszym rzędzie muzułmanów; oni bowiem wyznając, iż zachowują wiarę Abrahama, czczą wraz z nami Boga jedynego i miłosiernego, który sądzić będzie ludzi w dzień ostateczny" [# 841] .."
A z którego roku jest ten Katechizm? Domyślam się że posoborowy.....Muzułmanie nie uznają Boskości Jezusa !!! co już jest bluźnierstwem. To ścinanie głów chrześcijanom to też wyraz głębokiej pobożności?
Święty Michale Archaniele wspomagaj nas w walce
A przeciw zasadzkom i niegodziwości złego ducha bądź nam obroną, Oby go Bóg pogromić raczył, Pokornie o to prosimy, A ty wodzu niebieskich zastępów szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich to tym świecie krążą, Mocą Bożą strąć do piekła, Amen.....
Posiadanie Szkaplerza Świętego Michała Archanioła zapewnia noszącemu szereg łask a między innymi: .........OBRONĘ PRZED HEREZJAMI, BŁĘDAMI I FAŁSZYWYMI NAUKAMI ........o czym mówi paragraf 2.
https://poltris.nazwa.pl/swmichal/index.php?option=com_content&view=article&id=108&Itemid=72
> Dodał, że islamskie wyznanie wiary, brzmiące „nie ma Boga oprócz Boga” obowiązuje także chrześcijan<
Chyba coś się księdzu pomyliło. Muzułmańskie wyznanie wiary brzmi: "Nie ma Boga prócz Allaha, a Mahomet jest jego prorokiem". Czy według księdza to wyznanie obowiązuje także chrześcijan?
>„Bóg to Bóg” – mówi dalej Waldenfels, nawet, jeżeli wyobrażenia ludzi na Jego temat się różnią<
Rozumiem, że obejmuje to cały panteon, w skład którego wchodzą m. in.: Zeus, Set, Światowid, Wisznu i Huitzilopochtli?@Nieznajoma_200
"Posiadanie Szkaplerza Świętego Michała Archanioła zapewnia noszącemu szereg łask"
To jest myślenie magiczne, które z chrześcijaństwem nie ma nic wspólnego.'Dodał, że islamskie wyznanie wiary, brzmiące „nie ma Boga oprócz Boga” obowiązuje także chrześcijan'
Chyba coś się księdzu pomyliło. Islamskie wyznanie wiary brzmi: "Nie ma Boga prócz Allaha, a Mahomet jest jego prorokiem". Czy według księdza to wyznanie obowiązuje także chrześcijan?
'„Bóg to Bóg” – mówi dalej Waldenfels, nawet, jeżeli wyobrażenia ludzi na Jego temat się różnią'
Rozumiem, że obejmuje to cały panteon, w skład którego wchodzą m. in.: Zeus, Set, Światowid, Wisznu i Huitzilopochtli?i tak posoborowie ze zniesioną przysięga antymodernistyczną idzie droga przepowiedzianą przez Piusa X docierając do pokusy religii światowej gdzie doktryna nie ma znaczenia.Czy Papież Franciszek modlił się w meczecie czy też w muzeum które jest obok meczetu ? Bo mam sprzeczne informacje. @grzechol
No, stary, zdumiewasz mnie! In plus oczywiście :)Sprzedawanie własnej wiary za nic nie wnoszące deklaracje. Pokazywanie się publicznie podczas modlitwy w meczecie tylko po to, by pokazywać swoją "bliskość" relatywizując znaczenie teologii - to zaprzeczanie całej tradycji Kościoła. Pewne gesty i zachowania głowy Kościoła są żenujące i nie dopuszczalne. Ciekawe - do jakiego Boga modlił się wtedy papież? po ludzku był to, jak piszecie, "świetny gest papieża" i tym tylko pozostanie. To tak, jakbym modliła się do Allaha bo tak wypada w tym miejscu. Ciekawe, czy muzułmanin tak samo zachowałby się w Kościele??? I bzdurą jest potakwianie twierdzeniu, że można modlić się wszędzie. Utwierdza to laików w przekonaniu że kościół wcale nie jest potrzebny. Jezus nie modlił się po meczetach, ani żadni jego następcy. Jestem oburzona.