I co teraz? Ci, co na drukarzu i cukierniku wieszali psy, a nawet ciągali ich po sądach, dzisiaj Empiku nie potępiają. I dobrze. Na tym polega wolny rynek. Przy okazji wiemy, jakie kto ma poglądy. Jeżeli chodzi o Empik, to wiemy to już od dość dawna. Pamiętamy, jak Adam Darski i Maria Czubaszek pojawili się w świątecznych spotach promocyjnych salonów Empik w 2014 r.

Warto czytać klasyków wolnego rynku i suwerenność konsumentów stosować w życiu. To mocna broń. https://mises.pl/blog/2004/06/10/128/

"W przeciwieństwie do utartego poglądu, według którego klasa burżuazyjna sprawuje nad wszystkimi rządy, Mises twierdzi, że jest dokładnie odwrotnie:

Kapitaliści, przedsiębiorcy i rolnicy stanowią narzędzie w kierowaniu sprawami gospodarczymi. Stoją za sterem i sterują łodzią. Nie obierają jednak dowolnego kursu. Nie są zwierzchnikami, lecz tylko sternikami, którzy muszą bezwarunkowo wykonywać rozkazy kapitana. Kapitanem jest konsument. („Profit Management” s. 226).

Konsument jest kapitanem i to kapitanem nie znającym litości. Jak wyjaśnia Mises:

Prawdziwymi szefami [w kapitalizmie] są konsumenci. To oni – kupując i powstrzymując się od zakupów – decydują o tym, kto powinien posiadać kapitał i kierować przedsiębiorstwami. To oni decydują, co powinno być produkowane, w jakich ilościach i jakiej jakości. Od ich nastawienia zależą zyski i straty przedsiębiorców. Dzięki nim biedni stają się bogaci a bogaci biednieją. Nie są łatwymi kierownikami. Mają mnóstwo kaprysów i zachcianek, są zmienni i nieprzewidywalni. Ani trochę nie zważają na to, co cenili w przeszłości. Gdy tylko pojawi się coś tańszego albo coś bardziej im przypadnie do gustu, porzucają dotychczasowych dostawców (227)."

 

o. Jacek Gniadek SVD/Facebook