"To nie jest nasz problem. Oni po prostu giną na Morzu Śródziemnym. Co to mnie obchodzi?" - mówił Janusz Korwin - Mikke w programie TVP "Polityka przy kawie". Kandydat na prezydenta dodał, że nie podejmowałby żadnych działań mających na celu ratowanie uchodźców. Stwierdził, że ludzie giną też na polskich drogach czy Karaibach. - Wypadki chodzą po ludziach. Jeżeli ktoś dobrowolnie płynie przez Morze Śródziemne, to jak się utopi, to jego problem - powiedział.
 
Czy takiego człowieka chcielibyśmy na fotelu prezydenckim?
 
mob/TVP.Info