Ponownie otwarto benedyktyński klasztor nad Jeziorem Genezaret, który został zniszczony ponad półtora roku temu przez grupę żydowskich ekstremistów. 

Klasztor położony w Tabgha nad Jeziorem Genezaret w Izraelu stał się obiektem ataku w 2015 roku. Kilku żydowskich ekstremistów podłożyło tam ogień. Ranne zostały dwie osoby, jednak budynek spłonął niemal doszczętnie. 

Teraz po dwudziestu miesiącach benedyktyński klasztor otwarto ponownie. Na ceremonii otwarcia klasztoru obecni byli prezydent Izraela Reuwen Riwlin, a także metropolita Kolonii kard. Rainer Maria Woelki. 

Niemiecki kardynał podkreślał, że religia nie powinna służyć do szerzenia idei nacjonalistycznych. 

Wtórował mu prezydent Izraela, wyrażając nadzieję, że nienawiść nigdy nie zwycięży. 

"Popieramy wolność religii, bo jako naród wiemy dobrze, co oznacza cierpieć prześladowania ze względu na religię" - dodawał Riwlin. 

emde/pch24.pl