Prezes PiS w rozmowie z Polskim Radiem 24 stwierdził, że ci posłowie, którzy nie zagłosują za zmianami w Konstytucji pozwalającymi pozbawiać rosyjskich oligarchów zlokalizowanego w Polsce majątku, przyczyniają się do rosyjskich zbrodni wojennych na Ukrainie.
- Działania, które mogą powstrzymać Władimira Putina, to te, które proponowałem w Kijowe czyli misja pokojowa na Ukrainie. To zostało zakwestionowane, wobec tego chętnie usłyszę projekt, który doprowadzi do pokoju w krótkim czasie - powiedział Kaczyński.
- Sam fakt wizyty jest z naszego punktu widzenia ważny, ponieważ jesteśmy państwem, obok którego toczy się wojna, w tym sensie można powiedzieć, że jesteśmy państwem frontowym - stwierdził prezes PiS na temat wizyty Joe Bidena w Polsce.
Dodał także, że byłby "bardzo mile", ale zaskoczony, gdyby Joe Biden przedstawił w Polsce konkretne rozwiązania, które przyczynią się do pokoju na Ukrainie.
W ocenie Kaczyńskiego najważniejsze jest, aby Biden wywołał w Putinie przekonanie, że Zachód Rosji się nie boi.
- To nie jest państwo, które prowadzi politykę va banque, to nie jest państwo, gdzie na czele stoją szaleńcy, nie jest szaleńcem także Putin. Chociaż może czasem mu na rękę, byśmy go za szaleńca uważali - powiedział prezes PiS.
Kaczyński wypowiedział się także na temat zdolności obronnych Polski.
- Liczy się siła militarna i my tę siłę militarną musimy zbudować. Po to jest nowa ustawa o obronności - wskazał Kaczyński.
- To będzie służyło skuteczności naszej polityki w różnych dziedzinach, niekoniecznie związanych z obecną sytuacją - dodał.
jkg/polskie radio 24