Jak wiemy z najnowszego spotu wyborczego Bronisława Komorowskiego, prezydent od dawna jest za jednomandatowymi okręgami wyborczymi. Dowodem na to jest jego stwierdzenie: „od dawna jestem za” pochodzące z 7 maja br. Na tym jednak wola rozwalenia systemu się nie kończy. W najbliższym czasie sztab prezydenta przypomni tę prawdę - Bronisław Komorowski to urodzony kontestator.
- TVP pokaże sfinansowany przez Polski Instytut Sztuki Filmowej dokument o początkach festiwalu w Jarocinie. Autorom udało się dotrzeć na nagrania, na którym młody Bronisław Komorowski szturmuje oddział ZOMO tulipanem z butelki po jabolu, podtrzymując jedną ręką swojego półmetrowego irokeza.
- Komorowski wystąpi w reklamie Pepsi, po czym wypomni Kazikowi i Muńkowi Staszczykowi, że sprzedali ideały.
- Prezydent przypomni, że zawsze wiedział, ze tutaj jest jak jest po prostu, a jak ktoś nie wierzy, to niech zobaczy, że naprawdę tak właśnie jest.
- „Fakty” w relacji z wiecu wyborczego pokażą, jak Komorowski budzi się (kiedy ktoś go szturchnie i powie, że czas podejść do mównicy).
- W spocie opowiadającym o prorodzinnej polityce prezydenta jako podkład zostanie wykorzystania piosenka „Rodzina słowem silna”.
- Radio RMF opublikuje stenogramy z wystąpienia prezydenta na Jasnej Górze odczytanego ponownie przez krakowskich biegłych. Jak się okazuje, Komorowski nie opowiadał, co widział z góry, tylko śpiewał „ksiądz proboszcz już się zbliża”.
- Jako że dla antysystemowca podstawą jest niezależność, gen. Dukaczewski publicznie zapewni, że na szczęście za Bronisławem Komorowskim nie stoi Kaczyński.
Jakub Jałowiczor