„Pan jest polskim politykiem i trzeba sobie zadać pytanie. Kiedy polska granica jest atakowana, to dlaczego wy stosujecie dokładnie tę narrację, którą przedstawia Putin i Łukaszenka, a nie narrację polskiej strony?” – pytał posła Lewicy z Razem Macieja Koniecznego, polityk Solidarnej Polski Patryk Jaki podczas debaty o agresji na granice RP.
„Ich cel jest prosty, oni to nawet określają, czyli zrobić coś, co zrobił Erdogan, tzn. wykorzystać migrantów ekonomicznych do tego, aby atakować granicę Polski i destabilizować nasze państwo” – mówił na antenie TVP Info o strategii obliczonej na wywołanie kryzysu na wschodniej flance UE, Patryk Jaki.
„Pan dokładnie w tej chwili powtórzył to, co służby KGB i jego poplecznicy z Białorusi” – stwierdził w odniesieniu do słów posła Lewicy europoseł Solidarnej Polski. I dodał: „Łukaszenka siedzi sobie gdzieś w tym Mińsku i się śmieje”.
Patryk Jaki tłumaczył też: „Dlaczego atakuje akurat granicę polską, a nie litewską? Bo widzą, że tam politycy opozycji nie robią takich cyrków”.
ren/TVP Info