Coraz częściej słychać doniesienia o możliwości utracenia przez opozycję większości w Senacie. Spekulacje trwają po obu stronach sceny politycznej.
Do takich doniesień odniósł się marszałek Senatu Tomasz Grodzki, który powiedział:
Nie wierzę, by senatorowie większości senackiej ulegli prymitywnym próbom przekupstwa; to autorytety w swoich środowiskach i myślę, że nikt z nich nie chce kończyć kariery „w odium zdrajcy”
Do jego słów odniósł się w rozmowie z portalem TVP Info wicemarszałek Marek Pęk, który zaznaczył, że większość senacka jest krucha” oraz że brakuje jednolitego spoiwa łączącego senatorów pozycji, a działania i wypowiedzi Grodzkiego określił jako „wzmożoną nerwowość”.
Pęk stwierdził też, że największym jednolitym klubem w Senacie jest PiS.
Powiedział również:
- Jeszcze dwóch senatorów – obecnie senator niezależna Lidia Staroń w większości zgadza się z nami – i układ sił może się zmienić. Będziemy się teraz bacznie przyglądać całej sytuacji
Pęk dodał też, że obecnie nie ma trwałego spoiwa łączącego senatorów opozycji. Zapytał:
- Co jest obecnie spoiwem większości senackiej? Antypis? Zwycięstwo w wyborach?
mp/portal tvp info/pap