Polska bada do jakich międzynarodowych instytucji może się zwrócić w sprawie zwrotu przez Rosję wraku rządowego samolotu, który rozbił się w Smoleńsku – mówił w radiowej Trójce szef MSZ.
 
 
 itold Waszczykowski powiedział w "Salonie politycznym Trójki", że o zwrot tupolewa, który rozbił się 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku, zwraca się na forum publicznym od kilku lat.
 
- Wypowiadałem się na ten temat publicznie, apelowałem do naszych sojuszników. Jako minister (…) w grudniu, kiedy spotkałem się z Johnem Kerrym w NATO, również na ten temat mówiłem – mówił Witold Waszczykowski. - Prosiliśmy o pomoc wiele krajów. Aby uzyskać pomoc trzeba mieć też rozeznanie własne, w jaki sposób można ten wrak uzyskać – dodał.
 

Szef MSZ przyznał, że po stronie Rosjan w tej sprawie jest "ściana", ale dodał, że "trzeba drążyć". Mówił, że w tej chwili sprawa ta jest analizowana w kontekście zwrócenia się o pomoc do którejś z instytucji międzynarodowych. – Do niektórych można się zwrócić jedynie w sytuacji, gdy Rosjanie chcieliby się poddać takiemu arbitrażowi – dodał.

bjad/polskie radio