Trwa pogłębiający się kryzys w Platformie Obywatelskiej. Już od dłuższego czasu spekuluje się, że obecny lider Borys Budka na jesieni ma stracić stanowisko prezesa tej partii. Kto miałby zająć jego miejsce?

Sikorski to jeden z autorytetów mojej wczesnej młodości. Jeden z najmądrzejszych polityków, których znam. Jedna z najbardziej godnych szacunku osób na polskiej scenie politycznej i chyba nie chciałbym, żeby te wszystkie przymioty były rozmieniane przez politykę partyjną. Poza tym oceniam przywództwo Borysa Budki bardzo pozytywnie i jestem jego zwolennikiem – powiedział tvp.info poseł PO Michał Gramatyka.

Jednocześnie coraz bardziej rośnie rozczarowanie ze sposobu zarządzana tą formacją przez obecnego lidera Borysa Budkę.

Kluczowym punktem zwrotnym w ostatnim czasie ma być głosowanie nad Funduszem Odbudowy oraz postawa PO i samego Borysa Budki. Partia, która od zawsze deklarowała się jako proeuropejska opowiedziała się w sposób jawny i jednoznacznyprzeciwko tym funduszom.

Wśród kandydatów, którzy mieliby zająć miejsce lidera PO jest także wymieniany prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, ale – jak określają niektórzy – jest on zbyt zajęty obowiązkami w stolicy, a ponadto szykuje sobie szalupę ratunkową w postaci swojego ruchu oraz Campus Polska Przyszłości, który w bardzo znaczenej części ma być sponsorowany przez organizacje niemieckie.

– Minister Sikorski jest człowiekiem z dużym temperamentem politycznym, co pokazuje chociażby na Twitterze. Na pewno PO pod jego przywództwem byłaby bardziej obecna w mediach – stwierdził eurodeputowany PiS Ryszard Czarnecki odnosząc się do kandydatury byłego szefa MSZ w rządzie Donalda Tuska.

- Mam wrażenie, że nawet wymiana koni w tym wozie nie przyspieszy jazdy tegoż platformerskiego wozu – dodał Czarnecki.

 

mp/portal tvp.info