Ruszył proces osób organizujących lot do Smoleńska. Jak się skończy? Jakie zapadną wyroki?

Rozpoczął się proces osób oskarżonych przez rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej o niedopełnienie obowiązków przy organizacji lotu do Smoleńska sprzed sześciu lat. Na rozprawie nie było Tomasza Arabskiego - ówczesnego ministra z kancelarii premiera Donalda Tuska.

Rozprawa wzbudza wielkie emocje. Jak donosi "Super Ekspress", przed rozpoczęciem procesu sala sądowa została dokładnie przeszukana przez policjantów z psami, a funkcjonariusze następnie pilnowali wejścia na salę.

Jak przekonywał na początku rozprawy przedstawiciel oskarżonych, osoby, które zajmowały się organizacją lotu, czują się niewinne i uważają, że nie złamały żadnych zasad, wykonując swoją pracę.

Wśród oskarżonych oprócz Arabskiego znajdują się jeszcze Monika B., Mirosław K., a także dwoje pracowników ambasady Polski w Rosji: Grzegorz C. i Justyna G. Oskarżenia przeciwko nim w trybie prywatnym złożyły niektóre rodziny ofiar katastrofy m.in. Sławomira Skrzypka, Zbigniewa Wassermanna, czy Anny Walentynowicz. Oskarżonym grozi do 3 lat pozbawienia wolności za niedopełnienie obowiązków.

emde/se.pl