Mam mnóstwo wątpliwości i od początku starałem się podejmować działania w tej sprawie. Kulminacją była sobota, kiedy odbyła się wizytacja Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur na posterunkach policji” – stwierdził Adam Bodnar w rozmowie z „Rzeczpospolitą” odnosząc się do protestów po aresztowaniu Michała Sz. oraz działań policji.

Policja prezentowała liczne nagrania z protestów LGBT, na których widać ogromną agresję słowną i nie tylko protestujących działaczy. Widać też, ze funkcjonariusze zachowywali mimo wszystko spokój. Rzecznik Praw Obywatelskich twierdzi jednak:

Widzieliśmy przypadki wyłapywana ludzi na ulicach, ale nie było wiadomo, dlaczego policja to czyni, ani nie było wiadomo, czy chodzi o popełnienie przestępstwa, czy o wykroczenie. A jeżeli o wykroczenie, to dlaczego te osoby są wyłapywane, a nie po prostu spisywane”.

Stwierdził też, że jego przedstawiciele w trakcie rozmów z ludźmi na komendach mieli wrażenie „totalnego chaosu i dezorientacji, dlaczego tak naprawdę te wszystkie osoby zostały zatrzymane”.

Pytany przez dziennikarzy o to, czy zastosowanie aresztu wobec „Margot” było zasadne odparł, że nie chce tego komentować tak długo, jak długo nie pozna postanowienia sądu.

dam/PAP,Fronda.pl