Szef polskiej dyplomacji wskazał, że Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, w kontekście wojny na Ukrainie stawia pytania o swoją rolę w XXI wieku. Prof. Rau zaznaczył, że po rosyjskiej napaści udało się „w sposób kolektywny podtrzymać zasady i cele OBWE”. Przyznał jednak, że obecnie organizacja działa „na poziomie najmniejszego wspólnego mianownika”.

- „Zbiór działań, co do których się zgadzamy, jest coraz mniejszy; niestety, to ma swój negatywny wpływ na długofalową perspektywę organizacji”

- stwierdził.

- „Obawiam się, że przyszłość OBWE będzie mogła być uznana za udaną tylko wtedy, jeżeli wszystkie kraje członkowskie w dobrej wierze będą szanowały wszystkie te wartości, na które się zgodziliśmy. Innymi słowy: musimy dołożyć wszelkich starań do tego, aby to, w czym się zgadzamy, od sumy momentów, w których się nie zgadzamy - wówczas dopiero będziemy w stanie w pełni wykorzystać potencjał naszej organizacji”

- dodał.