Już we wrześniu w szkołach podstawowych pojawi się nowy przedmiot: historia i teraźniejszość. Celem jego wprowadzenia jest wypełnienie luki na temat najnowszej historii Polski. Nowy przedmiot od początku wywołuje ogromne emocje wśród opozycji. W czerwcu nakładem wydawnictwa „Biały Kruk” ukazał się podręcznik „Historia i Teraźniejszość” przygotowany przez prof. Wojciecha Roszkowskiego. Również ta praca jest surowo atakowana przez środowiska lewicowe.

Do krytyki wobec nowego podręcznika odniósł się w „Jedynce” Polskiego Radia prof. Przemysław Czarnek.

- „Jeśli pisze to portal internetowy, który był jednym z głównych propagatorów czegoś co nazywamy pedagogiką wstydu, wciskali, że Polska nie miała żadnych większych zasług podczas IIWŚ, że może ofiarą była, ale głównie to zajmowała się mordowaniem Żydów; ludzie, którzy produkowali filmy typu Ida, Pokłosie - to dzisiaj spotykają się z prawdą. Że Polska była największą ofiarą II Wojny Światowej”

- mówił szef resortu edukacji w „Sygnałach dnia”.

- „Dzisiaj doznają szoku”

-dodał.

Zaznaczył, że sama ta krytyka dowodzi, iż podręcznik jest „świetny”, a nie „blady”.