Polska reprezentantka po ciężkim meczu awansowała do trzeciej rundy wielkoszlemowego turnieju. W czwartek wygrała z Holenderką Lesley Pattinama Kerkhove 6:4, 4:6, 6:3. Jak sama wyznaje, grana na trawie zawsze sprawia jej pewien kłopot i pojedynki na tej nawierzchni traktuje jako lekcje pokory i stale się uczy.

Zdawałam sobie sprawę z tego, że Pattinama Kerkhove gra dobrze i stawia wszystko na jedną kartę. Sama wiem, jak to jest grać bez oczekiwań i kompleksów. Ona wykorzystała tę sytuację i zagrała dobry mecz. Ja chciałam po prostu konsekwentnie realizować swój plan. Czułam, że rywalka w pewnym momencie może się zawahać, bo po prostu czasem tak jest. Rzeczywiście tak się stało, bo zaczęła robić trochę więcej błędów, co później wykorzystałam – powiedziała Świątek po zwycięskim pojedynku.

Uwagę jednak zwrócił jeden z fanów polskiej tenisistki, którym był młody chłopiec obecny na meczu ze swoim ojcem. Stał on na trybunie z kartonem, na którym widniał napis: „Iga, chcesz pizzę?”.

Już kilka godzin po meczu Iga Świątek odpowiedziała mu w mediach społecznościowych.

O mój Boże, tak! – napisała bardzo zadowolona z propozycji, a wiadomo, że Polka uwielbia pizzę.