Isinbajewa to była zawodniczka skoku o tyczce, która swoją karierę sportową zakończyła w roku 2013. Wcześniej zdobyła dwa złote medale olimpijskie oraz trzy tytuły mistrzostw świata. Do chwili obecnej nikt jeszcze nie poprawił jej rekordu 5 metrów i sześciu centymetrów.

Była sportsmenka jest ulubienicą Rosjan i nawet samego Władimira Putina. Wielokrotnie była hojnie odznaczana i nagradzana zarówno przez Putina, jak i władze Federacji Rosyjskiej. Była nawet bardzo mocno zaangażowana politycznie.

- Tak mocno, że otrzymała nawet tytuł wojskowy w stopniu majora. Była deputowaną do Dumy i zagorzałą propagandystką wojny z Ukrainą – podaje portal kresy24.pl.

Jednak – czytamy – Isinbajewa zniknęła z pola widzenia mediów po agresji Rosji na Ukrainę.

Okazuje się, że hiszpański dziennik „El Digital Sur” ustalił, że była mistrzyni olimpijska przeprowadziła się na hiszpańską wyspę Teneryfę i mieszka tam w „luksusowym kompleksie”.

- Była lekkoatletka odpowiedziała, że ​​rozpowszechniane są na jej temat fałszywe wiadomości, a stopień majora, który otrzymała z rąk samego ministra Siergieja Szojgu za występy nazwała „nominalnym” – czytamy dalej.

Co więcej, Isinbajewa wymazuje swoją haniebną przeszłość związaną z Rosją i Putinem i usuwa na Instagramie wszystkie posty, które mogłyby świadczyć o jej powiązaniach z rosyjskim zbrodniarzem wojennym.

Ponadto, Isinbajewa została w lipcu tego roku wydalona z Ogólnorosyjskiego Frontu Ludowego, a stadion nazwany jej imieniem w Machaczkale przemianowano na Trud.