Kinga Gajewska startująca do Sejmu z list Koalicji Obywatelskiej postanowiła zrobić happening w stylu chyba Ryszarda Petru pojawiającego się na spotkaniach Sławomira Mentzena z Konfederacji, ale… czegoś jednak zabrakło. Przy niej Ryszard Petru to jednak co najmniej dwie klasy do góry.
Posłanka KO pojawiła się bowiem na spotkaniu Patryka Jakiego z wyborcami, wygłosiła swoją wyuczoną kwestię i… czmychnęła ze spotkania w strachu przed pytaniami do niej i przed debatą. Taki to "poziom".
Tak to skomentował na Twitterze Patryk Jaki:
- Nie będę ukrywał. Jak zobaczyłem, że Kinga Gajewska przyszła na spotkanie, osobiście dałem jej mikrofon (pomyślałem będę miał kontent na cały tydzień 🥳). Niestety jak zobaczyła, że chce z nią rozmawiać to z przerażeniem w oczach uciekła 😂 Ludzie próbowali ją zatrzymać👇 Krzyczeli „odwagi” . Niestety uciekła 🤣 Wideo 👇
Europoseł PiS oczywiście przeinaczone przez posłankę KO kwestie wyjaśnił. To koniecznie trzeba zobaczyć!
Zwolennicy PiS nie mają dostępu to rzetelnych mediów, dlatego będę na spotkaniach kandydatów PiS grzecznie informowała o #AferaWizowa i apelowała o krytycyzm. Ci ludzie nie są winni, zostali oszukani przez TVPiS. pic.twitter.com/HboMvH0Nv5
— Kinga Gajewska (@gajewska_kinga) September 17, 2023
Nie będę ukrywał. Jak zobaczyłem, że Kinga Gajewska przyszła na spotkanie, osobiście dałem jej mikrofon (pomyślałem będę miał kontent na cały tydzień 🥳). Niestety jak zobaczyła, że chce z nią rozmawiać to z przerażeniem w oczach uciekła 😂 Ludzie próbowali ją zatrzymać👇… https://t.co/Fzf4SGaRXA pic.twitter.com/DSWNEBmyJx
— Patryk Jaki - MEP (@PatrykJaki) September 17, 2023