Na łamach Tagesspiegla podkreślono, że Polacy w dalszym ciągu wyrażają chęć pomocy uchodźcom ukraińskim. Polakom doskwierać ma jednak brak węgla, w związku z decyzją o zakazie importu tego surowca z Rosji. Publicysta podkreślił, że decyzja ta zapadła w Polsce jeszcze przed tym, jak na analogiczny krok zdecydowała się UE.

"Jeżeli rząd nie poradzi sobie z inflacją, PiS i premier Mateusz Morawiecki mogą zapomnieć o reelekcji w wyborach parlamentarnych w 2023 roku" - uważa publicysta Albrecht Meier.

"Dlatego rząd rozpoczął manewr odwracania uwagi, który nie jest niczym nowym i należy do stałego repertuaru tej partii, a polega na podsycaniu uprzedzeń wobec rzekomo dominujących Niemców" - czytamy dalej.

Publicysta przypomniał przy tym o opublikowanym w Polsce 1 września raporcie o całkowitej kwocie należnych Polsce reparacji wojennych.

W artykule przytoczona została także opinia anonimowego członka polskiego rządu na temat noty dyplomatycznej przekazanej Niemcom przez Polskę.

"Nie chodzi o to, aby otwierać „Puszkę Pandory”, lecz o „długofalowe pojednanie i zakończenie wszelkich napięć między Polską a Niemcami” - twierdzi polski rozmówca Tagesspiegla.