Su-25 to jeszcze produkowane w Związku Radzieckim ponaddźwiękowe odrzutowce obsługiwane przez jednego pilota. Ukraina apeluje o przekazywanie takich maszyn, aby móc uzyskać przewagę i odnieść zwycięstwo nad Rosją.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski liczy także na dalsze dostawy takich maszyn, w tym także zachodnich i NATO-wskich konstrukcji. Na chwilę obecną taki sprzęt na Ukrainę nie jest jeszcze dostarczany.
Samoloty szturmowe Su-25 – podano - „zniszczyły dwa składy amunicji, magazyn wyrzutni pocisków rakietowych i rosyjski punkt obserwacyjny. Zostało opublikowane nagranie, na którym widać, jak silna była eksplozja. Świadczy to o bardzo dużej ilości amunicji i broni, jaką ukraińskim siłom udało się zlikwidować” – czytamy na portalu polskatimes.pl.
Tylko jednego dnia pilotom udało się zlikwidować dwa rosyjskie centra dowodzenia, 10 czołgów, ok. 20 pojazdów opancerzonych, haubicę samobieżną oraz dwa składy amunicji.
Ukraińskim siłom powietrznym udało się zlikwidować dwa składy amunicji. Eksplozja była potężna. pic.twitter.com/32YVIVO81E
— Piotr (@Piotreus88) July 4, 2022