Opublikowane 20 czerwca dane pokazały, że chiński import ropy z Rosji pobił rekord i wzrósł o 55% w stosunku do maja poprzedniego roku. Oznacza to, że Rosja wyparła Arabię Saudyjską jako największy dostawca. Ze względu na ograniczone możliwości infrastruktury rurociągowej łączącej oba kraje, m.in. rurociąg Wschodniosyberyjski na Oceanie Spokojnym, przesyły morskie poszybowały w górę, co według chińskiej Generalnej Administracji Celnej wyniosło prawie 8,42 mln ton. Dla porównania, w tym samym okresie Chiny importowały 7,82 mln ton ropy z Arabii Saudyjskiej.

Znaczący wzrost importu ropy z Rosji można postrzegać jako pomoc Chin dla Rosji w zrekompensowaniu strat z krajów zachodnich, które już ograniczyły własny import rosyjskiej energii. Z drugiej strony Chiny były od 2016 roku największym odbiorcą rosyjskiej ropy naftowej i nie przystąpiły do koalicji Zachodu, by potępić wojnę Moskwy na Ukrainie. Co więcej, wydaje się, że Chiny wykorzystują korzystną pozycję i czerpią zyski gospodarcze z mocno zniszczonej i odizolowanej Rosji. Długie oczekiwanie na oficjalne dane o imporcie ropy pokazuje jednak, że Rosja może bez problemu znaleźć innych nabywców na swoje towary, pomimo zachodnich sankcji, choć wciąż korzystając z bardzo korzystnych cen. Pod względem kapitalizacji tylko w maju Chiny kupiły rosyjską ropę za 7,47 mld USD, czyli o 1 mld USD więcej niż w kwietniu.

Kolejna gigantyczna azjatycka gospodarka: „Indie od marca do maja kupiły sześć razy więcej rosyjskiej ropy w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku, aw ostatnich dwóch miesiącach wyprzedziły Niemcy jako drugi co do wielkości importer rosyjskiej ropy”. Niezbędna do zrozumienia takich zakupów jest cena. Rosja oferuje 30% zniżki na ceny rynkowe, co sprawia, że te kraje, które nie przystąpiły do międzynarodowych sankcji, są nie do odparcia rosyjskiej ofercie biznesowej.

Aspekt morskiego transportu ropy naftowej do Chin był bardzo ważny dla reżimu sankcji nałożonych przez Zachód na Rosję. Robin Brookes, główny ekonomista Instytutu Finansów Międzynarodowych (IIF) korzystający z Twittera, napisał, że „jak na ironię, UE – pozwalając na masowy wzrost liczby greckich tankowców wywożących ropę z rosyjskich portów – jest największym bodźcem do tego uzbrojenia eksportu gazu dając Putinowi zdolność żeglugową, by mógł przewozić jego ropę do miejsc na całym świecie”. Ponieważ infrastruktura rurociągowa łącząca Rosję z Chinami prawie osiągnęła przepustowość, a budowa nowych zajmie wiele lat, warto zadać pytanie, czy Zachód powinien rozszerzyć szósty pakiet sankcji na greckie tankowce, które stanowią połowę z nich używane przez Rosję.

Źródła:

https://www.aljazeera.com/economy/2022/6/20/china-oil-imports-from-sanctioned-russia-skyrocket-surpass-saudi

https://www.reuters.com/markets/commodities/chinas-may-oil-imports-russia-soar-55-record-surpass-saudi-supply-2022-06-20/

https://www.bne.eu/china-india-overtake-germany-as-russia-s-biggest-buyer-of-crude-oil-248292/?source=russia

https://www.reuters.com/markets/commodities/chinas-may-oil-imports-russia-soar-55-record-surpass-saudi-supply-2022-06-20/

 

Artykuł pierwotnie ukazał się na stronie think tanku Warsaw Institute.

[CZYTAJ TEN ARTYKUŁ]